Wyrosło mi coś nietypowego, samo się nagle pojawiło.
Liście były mocne i zapowiadały jakąś szlachetną roślinę. Nie wyrwałam, czekałam. A cała roślina miała wielką siłę i wolę życia, przebiła się przez włókninę (trochę już "leciwą").
Fascynuje mnie ten niepozorny kwiatek, taki inny, niż wszystkie mi znane.
Widać, że z całą pewnością jest to storczyk. Szukałam w fotografiach polskich dzikich storczyków. Takiego nie znalazłam. Czyżby jakaś nieznana odmiana ;)
A tak wygląda pojedynczy kwiatek. Wyraźnie widać warżkę. I widać też, jak jest malutki.
Może ktoś z was spotkał się już z takim storczykiem? Może ktoś może mi o nim powiedzieć coś więcej? Będę wdzięczna za każda informację :)
To chyba kruszczyk szerokolistny - ale oczywiście do sprawdzenia. Śliczny, też bym chciała, żeby mi taki wyrósł.
OdpowiedzUsuńAnno, jesteś niesamowita! ja wczoraj szukałam w necie dzikich storczyków i takiego nie znalazłam. To na pewno ten kruszczyk. Bylina :) fajnie, będzie na dłużej :) Dziękuję za podpowiedź, lubię wiedzieć, na co patrzę i co mi rośnie :)
UsuńAnno, nie mogę do Ciebie wejść. Mój komputer sygnalizuje mi, że strona jest zawirusowana. Sprawdź może? Pozdrawiam serdecznie.
UsuńNie mam pojęcia co się dzieje, niczego nie zmieniałam w ustawieniach :(
UsuńNigdy az tak wnikliwie nie przyglądam się spotykanym roślinom, ale mam wrazenie, że cos takiego widywałam na miejskich klombach.
OdpowiedzUsuńFajnie, że takie ładne samo wyrosło. Po prostu życie.❤
A ja lubię wiedzieć, jak sie nazywają roślinki mijane po drodze. No i te, które u mnie rosną. Co do innych tworów natury już taka ambitna, czy ciekawa, nie jestem ;) A to na pewno jest kruszczyk, jak podpowiedziała Anna. A życie, wiadomo, cudem jest! :)
UsuńHaniu, może botanicznym odkrywcą będziesz?
OdpowiedzUsuńTutaj czyli w Zawoi znalazłam dziwną odmianę jukki, drobniejsze liście i kwiat jak maczuga Herkulesa, pomarańczowy...
Pomarańczowej jukki w życiu nie widziałam!
UsuńA mój kwiatek, to kruszczyk jak napisała Anna, z rodziny storczykowatych, objęty ochroną częściową. Jak on do mnie trafił?
Z wiatrem? Dobrze, że jest :)
W pierwszej chwili chciałam powiedzieć, że to juka, ale jak się bardziej przyjrzałam, to jednak nie, bo liście nie pasują!
OdpowiedzUsuńNo właśnie, te grube, lśniące liście powstrzymały mnie przed wyrwaniem 'chwasta' ;). Niech sobie rośnie. Takie coś innego :)
UsuńHaniu, prawdziwa perełka wyrosła w Twoim ogrodzie. Storczyk jest prześliczny i taki niesamowicie dorodny wyrósł :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Tez się cieszę, że nie wyrwałam, w pierwszym odruchu usuwania "nieposianych". Czasem warto poczekać na rezultat, a wyrwać zawsze można. Rośnie pod winogronami, ma dość ciemno, ale widać, tak mu pasuje ;) I ja Ciebie pozdrawiam serdecznie!
UsuńSama jestem ciekawa, co to za roślinka.... :)
OdpowiedzUsuńTo kruszczyk szerokolistny:) Tak mi podpowiedziała Anna. Sprawdziłam, to on :)
UsuńAle śliczny.:)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam się szczegółowo na kwiatach.:)