poniedziałek, 14 marca 2022

W lesie i nad jeziorem - Park Krajobrazowy Puszcza Zielonka

 Słońce pięknie świeci już od tygodnia. Nice jeszcze z przymrozkami, ale wiosnę czuć w powietrzu. 

Wybraliśmy się na niedaleką  niedzielną wycieczkę do Puszczy Zielonki. W Puszczy Zielonce utworzono w 1993 roku park krajobrazowy. A ten kompleks leśny leży na północny wschód od Poznania, między innymi w gminach Pobiedziska, Czerwonak, Skoki, Kiszkowo i Murowana Goślina. W tym ostatnim miasteczku znajduje sie siedziba Parku. Park zajmuje powierzchnię 114 km kwadratowych.


To Rynek w Murowanej Goślinie (zdjęcie z czerwca ubiegłego roku).


I ratusz z siedzibą  Parku Krajobrazowego Puszczy Zielonki.

Pora na wycieczki po lesie trochę mało odpowiednia, szczególnie, że w zdecydowanej większości Park porastają lasy mieszane, A i modrzewie są jeszcze całkiem "gołe". A tu jednym z cennych rezerwatów są właśnie "Klasztorne Modrzewie". 


Jadąc przez las natknęliśmy się na pomnik:


Utworzony z głazu narzutowego.


Piękny symbol pamięci.


Oprócz wysokich lasów są tu też niewielkie jeziora śródleśne.


To zagubione w lasach jezioro Pławno, z dala od cywilizacji, rezerwat przyrody. Oczywiście bobry są aktywne cały czas, widać świeże ślady ich zębów nad każda wodą.


Pojechaliśmy do osiedla  Okoniec. Leży nad jeziorem Miejskim. Miejskie jezioro w środku lasu :) Przeszło 40 lat temu spędzaliśmy pierwsze rodzinne wczasy w pobliżu, a Mój łowił tam ryby z łódki, którą zrobił własnoręcznie. Dziś na plaży  były tłumy (jak na marzec), a na pobliskim parkingu leśnym  było z 15 samochodów. Pogoda idealna na opalanie się w marcowym słońcu i na spacery wzdłuz brzegu jeziora.



Starałam się wybierać takie miejsca, gdzie nie było ludzi. To widoczne zwalone drzewo powaliły bobry.


Tam nad samym brzegiem postawiono drewnianą ławeczkę, na której sobie usiedliśmy i słuchając łagodnego plusku fal o brzeg, patrząc na spokojną wodę odrywaliśmy się od problemów codzienności, chłonęliśmy ciszę i naturę. Przez chwilę nas "nie było".

A wracając przez sporą wieś Kamińsko zatrzymaliśmy się przy głazie narzutowym.


Pomnik natury nieożywionej.

W Kamińsku, wsi letniskowej w centrum Puszczy Zielonki , stoją wypasione wille i rezydencje w rozległych ogrodach. Nie dziwi więc elegancki zajazd z restauracją w środku wsi. Po spacerach leśnymi duktami, po odpoczynku nad jeziorem z przyjemnością zjadłam obiad, zrobiony przez kogoś innego niż ja ;)

Nasyciwszy się przyrodą i świeżym powietrzem zadowoleni wróciliśmy do domu.

A Puszczę Zielonkę koniecznie trzeba będzie odwiedzić znów, w zielonych porach roku. W końcu nie bez powodu nazywa się Zielonką :)



6 komentarzy:

  1. Takie czasy, że chętnie uciekamy od cywilizacji. Mam nadzieję, że lada moment zacznie się wiosna, bo mam już serdeczne dość ponurych obrazów za oknem.
    Ściskam Cię mocno, Haneczko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję. A my ciągle w domu, to w końcu wybraliśmy sie w plener. I ja Ciebie ściskam serdecznie!

      Usuń
  2. O widzisz, Haniu, jak znalazł na majową wyprawę, pięknie tam i zachęciłaś mnie bardzo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lasy, lasy wszędzie :) W maju będzie tam pięknie:) A my może na grzyby tam podjedziemy?

      Usuń
  3. Bardzo przyjemna wycieczka. I coś pięknego dla oczu i fajny teren do spaceru. No i powietrze zapewnie dobre.
    Pozdrawiam serdecznie Haniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet teraz jest ładnie, a jak się zazieleni, to dopiero będzie pięknie. A powietrze, to dopiero dziś, po nocnym deszczu , będzie jak balsam :) Uściski dla Ciebie!

      Usuń