Święta za nami. A przed nami Sylwester i całkiem Nowy Rok :) A z każdym nowym rokiem nowe oczekiwania, nadzieje i troski też (niestety). Za carskich czasów w Rosji między Świętami Bożego Narodzenia, a Jordanem (6.01.) były "swiatki" (ze starocerkiewnego - dni święte). W tym czasie przyjęte było odwiedzanie się wzajemne , czyli przyjmowanie gości i chodzenie w gości, wtedy też "pokazywano" panny na wydaniu odpowiednim narzeczonym, w towarzystwie matek, ciotek, swatek. Był to czas wolny od obowiązków służbowych, czas odpoczynku i przyjemności. I u nas w tym roku dla niektórych też taki czas luzu można wygospodarować. Bo czy ktoś (poza handlem) naprawdę poważnie pracuje po Świętach w czwartek, piątek, przed sobotą i niedzielą, i w Sylwestra? Tak sobie dywaguję, bo dla mnie każdy dzień - niedziela (no prawie), ale wszystkie moje dzieci mają wole i raczej żadna krzywda gospodarce się nie stanie.
A moją świąteczną atmosferę podtrzymuje nadal świąteczny (nieprzesadny) wystrój mieszkania i odwiedziny miłych gości, te co już się odbyły i te, na które jeszcze czekam (sama też w gości chodzę) :)
To zdjęcie po wyjściu gości, kiedy moja kocia mogła się w końcu w spokoju położyć na swoim ulubionym miejscu. Choinka w tym roku jest "ekologiczna". Nie, nie jest skonstruowana z gałązek, nie jest też sztuczna. To kolejny konar z dużego rosnącego świerku. W nocy prezentuje się całkiem, całkiem.
W dzień widać, że jest 'cinka', ale nam w zupełności wystarczy, a drzewo będzie rosło dalej.
Wszystkim odwiedzającym życzę wszelkiej pomyślności , dużo zdrowia i ciągle nowych wyzwań w Nowym 2019 Roku!!!
Masz rację, Haniu - to taki spokojny , leniwy czas, kiedy delektujemy sie resztkami ze świąt, spacerujemy, czytamy...
OdpowiedzUsuńPrzed nami jeszcze urodziny syna i spokojny Sylwester.
Wszelkiego dobra w nowym roku!
O, to masz synka Koziorożca, jak ja :) Tylko mój styczniowy już. Pomyślności dla Was w Nowym Roku!
UsuńI Tobie wiele radości na Nowy Rok...
OdpowiedzUsuńNie zapomniałam, więc tutaj bardzo dziękuję za pamięć w przesyłce życzeniowej....
Cieszę się, że dotarła, bo z naszą pocztą różnie bywa (a może nie z pocztą, tylko z niektórymi ludźmi, w zeszłym roku nie dotarła do znajomej przesyłka z kartą podarunkową, niestety). Do siego Roku Ewo!
UsuńPrzynajmniej pod koniec roku możemy zwolnić i cieszyć się z odwiedzin najbliższych :)
OdpowiedzUsuńTakie spotkania dodają mi energii do dalszego trwania.
Usuńboję się nadchodzącego roku. Moje dwie starsze panie (mama i Teściowa) wchodzą w 91 rok życia, coraz więcej w związku z tym obowiązków i obaw. Ale co będzie, nie wiemy i w tym urok nowego.
OdpowiedzUsuńPrawda. Moja teściowa też w tym wieku, a mieszka sama. Wiem, że z każdym kolejnym rokiem lepiej nie będzie, ale próbuję wykrzesać z siebie trochę optymizmu . I wszystkim go życzę!
UsuńI ja chętnie wpadłambym do Ciebie z wizytą lub ugościła Ciebie u siebie:))) W końcu nadejdzie ten czas:))) Wszystkiego co najlepsze Haniu dla Ciebie i całej Rodzinki:)
OdpowiedzUsuńJuż to widzę oczami wyobraźni i uśmiecham się, to bardzo miła wizja :))) Do Siego !!!
UsuńHaniu - pomyślnego Nowego Roku dla Ciebie i Twoich Najbliższych!!!
OdpowiedzUsuń:-)
dziękuję, dla Ciebie - wszystkiego, co najlepsze!
UsuńWitaj po raz pierwszy w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Tobie ten rok przyniesie wiele radości.
Życzę więc nam, abyśmy mogły doświadczyć spełnienia składanych życzeń.
Też mam taką nadzieję. I dla Ciebie - pomyślności!
UsuńDobrego Roku dla Ciebie i Twojej Rodziny życzę!
OdpowiedzUsuńDziękuję. Każdy kolejny rok, jak i poprzednie, to wielka niewiadoma. Wielu miłych chwil w tym Nowym Roku dla Ciebie!
UsuńWitaj Haniu! Mam nadzieję ,że rozpoczęty Nowy Rok przynajmniej nie będzie gorszy.. Zdrówka Ci życzę, funduszy i pięknych podróży... Serdecznie i mocno Cię ściskam! I dziękuję za serdeczność i pamięć! :*** PS Twoja ubrana choinka jest OK! Najważniejsze ,że drzewko nadal żyje i cieszy oczy i płuca <3 Benka
OdpowiedzUsuńDziękuję Bożenko serdecznie! odezwę się niedługo :)
UsuńHaniu Zdrówka dla Was na ten rok::)♥U mnie także już tylko choinka została::))jeszcze tydzień i rozbieramy::))Cieszę sie że już po świętach,jak dla mnie to za dużo pracy przy kuchni,bo obiadek musiał być i wszelakie smakołyki ,podaj ,wynieś pozamiataj ☺☺Męczę sie już gościną.Dlatego ,jak minęły święta ,odetchnęłam z ulgą.☺Pozdrawiam Haniu::))
OdpowiedzUsuńI dla Was - najlepszego!!
UsuńNie wszyscy mają to szczęście, żeby mieć wolne między świętami. Z roku na rok mam coraz większe wrażenie, że ludzie nie potrafią usiedzieć w domu, jeśli nawet mają wolne. Dlatego mam co robić w tym czasie - odwiedzają nas tłumy, a ja w tym okresie jestem najbardziej zapracowana ;)
OdpowiedzUsuńPomyślności w Nowym Roku :)